Zielony kolor tej zimy nie został przykryty puchową śniegową pierzyną. Coraz śmielej z okazji wiosny pokazuje swoje odcienie , rozświetla się i przechodzi w soczysty odcień.
Można nasycić oczy, zielony kolor pozwala im odpocząć. Powoli, z nastaniem wiosny jest coraz bardziej widoczny, nieśmiało pokazując swoje piękno.
Szczególne miejsce mają u mnie rośliny o skórzastych liściach - sansewieria, kaktusy, azalie i mnóstwo innych oczywiście oraz rośliny iglaste. Wspaniałe są również łąki kwietne, świetnie , że zostały docenione nawet w miastach - różnorodność drobnych , kolorowych kwiatków jest urocza., no i ten zapach ! Rzecz polega na tej różnorodności , a nie na monokulturze, uzyskanej dzięki stosowaniu w nadmiarze środków chemicznych. Nowe trendy promują idealnie wystrzyżony trawnik , na którym nie może być ani jednego chwasta a reszta roślin jest sadzona od linijki. Piękno jest w naturze , wiadomo - chaos to też nie metoda , ale delikatny artystyczny nieład to jest to co mnie osobiście odpowiada.
CIEMNOZIELONA
GARŚĆ ZIELONO-CYTRUSOWA
LETNICH KWIATÓW
Komentarze
Prześlij komentarz