Maj , zapachy wirujące w nozdrzach i ...śnieg

Zapachy unoszące sie w powietrzu od tych wszystkich kwitnacych teraz drzew , roślin , kwiatów są odurzająco-hipnotyzujące, ale tegoroczny maj zafundował nam wyjatkowe zimno.  Po zaledwie kilku ciepłych dniach od poczatku maja i wręcz gorącym ostatnim poniedziałku tuż przed 15 maja , we wtorek nastapilo gwałtowne załamanie pogody z przymrozkiem , deszczem , opadami śniegu w Tatrach i mgłami , co mogło sugerować , że jest jesień a nie wiosna. Zimowego obuwia i kurtek nie można schować w szafie. Statystyki podają ze ostatnio taki zimny maj był w 1991r. , a jeszcze wcześniej ,  jeszcze zimniejszy maj został odnotowany w roku 1980.

Magiczna data jaką jest 15 maja została przekroczona, a znaczne ocieplenie nie nastąpiło. Pomimo ciepłego południa ranek był bardzo zimny , a nadchodzący wieczór również straszy chłodem. I jak tu wysadzić pomidory i ogórki do gruntu ? Już ponad miesiąc przetrzymujemy je w pokoju , urosły , zaczynają kwitnąć ale pogoda nie pozwala na posadzenie ich w warzywniku. Jest dylemat.
Jedynie zamówione przez internet czereśnie - duża Cordia i karłowata Regina zostały posadzone w ogrodzie . W ubiegłym roku cena czereśni oscylowala w początkowym etapie na poziomie 27 zł za kilogram - hmm , to oznacza , że przecietnego Kowalskiego nie stać na kupno czereśni w sezonie wiec trzeba liczyć na własne plony. 
Parę dni temu pojawiły sie pierwsze polskie truskawki w cenie 26 zł za kg - kolejne zaskoczenie , i kolejne - tym razem z powodu ceny fasolki mamut - 39,99 zł za kg  - patrzę i nie dowierzam.







Z informacji okołowirusowych - od 24.03.2020r. do 30.04.2020r. pracowaliśmy zdalnie w domu i od 4.05  pomimo haseł "zostań w domu ", my zostaliśmy poproszeni o powrót do biura , chociaż nic nie stało na przeszkodzie , żeby przedłużyc prace zdalną. No cóż , praca u tzw. prywaciarza wymaga w wielu kwestiach nerwów na wodzy , nowobogacki wie wszystko lepiej i  na temat pandemii ma swoją teorię ( jaka pandemia ?, eee - nie ma żadnego wirusa , nieee- to nie jest niebezpieczne , eee - tylko straszą  ) -  takie moje małe wynaturzenie. 

Najlepszy wybór to zachować zasadę ignorancji wobec powyższego ,  np. taką :)


Ciepłych majowych dni Wam życzę.

Komentarze