Otulenie śnieżnym puchem po raz pierwszy tej zimy

A już wydawało się, że szanse na opady śniegu są naprawdę znikome. Tymczasem coś tam poprószyło, jakaś mała namiastka śniegu , ale co by nie mówić jest pierwszy śnieg tej zimy , bo pierwszy śnieg tej jesieni prószył od 29 listopada przez kilka dni i od tego momentu nastała śniegowa cisza, aż do dzisiaj. Próbuję sobie przypomnieć jak to było z opadami śniegu w poprzednich latach i wydaje mi się , że 2-3 lata temu pierwsze opady nastąpiły około Święta Trzech Króli , a we wcześniejszych latach było to w drugi dzień nowego roku. Jak podają statystyki osiem lat temu prószyło już na początku grudnia i tak prawie przez 3 tygodnie, ale w dalszej części grudnia wcale nie było 'normalnie" bo tuż po Świętach nastapił wyskok dodatnich temperatur , styczeń za to pokazał się z bardzo mglistej, pochmurnej i śnieżnej strony, a w lutym też nie brakowało śniegu , ale brakowało słońca, bo prawdopodobnie wtedy właśnie przez dwa miesiące słońce nie było w ogóle widoczne i mówiło się , że to był najdłuższy zimowy okres bez ani jednego promienia słońca.Jakby nałożyć te obecne dane dotyczące pokrywy śnieżnej z tymi sprzed ośmiu lat to rozdżwięk jest ogromny. Czytałam na różnych portalach komentarze odnośnie pogody tej zimy i osoby, które nie przepadają za zimą , obecnie cieszą się jak dzieci na widok śniegu , widzą pozytywy w tym , że sypie śnieg ( niezaprzeczalnie śnieg ma ogromny wpływ w naszym klimacie na ekosystem i temu podobne rzeczy i to jest ten istotny wymiar opadów) , są gotowe odśnieżać posesje i samochody , suszyć obuwie , ubierać czapki, rękawice i puchowe kurtki, stawiać czoło zamieciom , mieć czerwone wysmagane mrozem policzki , by później ogrzać się gorącą herbatą z miodem,imbirem i cytryną, czy gorącą zupą, okryć kocem, poczytać książkę lub posłuchać gorących rytmów. Bo jak zima to musi być zimno i śnieg, lecz słuchając wypowiedzi naukowców o topniejących w gigantycznym tempie lodowcach w Arktyce , o niedźwiedziach polarnych, które przez rozpadnięcie się lodowca na miliony małych kawałków mają utrudniony dostęp do pożywienia przez spadek zasięgu lodu z którego polują ( dwukrotnie szybciej podnosi sie tu temperatura niż globalna średnia ), o zaburzeniach rozwoju fauny i flory morskiej w związku z ociepleniem się oceanów , o znikaniu raf koralowych , czy zagrożonych zalaniem całych wysp - konkluzja jest taka, że musimy zadbać o planetę. Dlatego ekologia jest priorytetem. Rezygnacja z węgla, odnawialne żródła energii, wyeliminowanie plastiku, zalesianie a nie nadmierne wycianie czy betonowanie , niewycinanie lasów deszczowych pod uprawy palmy dla wytworzenia oleju palmowego i recykling i upcycling, niemarnowanie żywności, ograniczenie pestycydów w rolnictwie i ogrodnictwie, albo np. środków chemicznych powodujących, że ziarno w czasie zbiorów nie będzie się wysypywać z kłosów , roundapu, antybiotyków w hodowli, proekologiczne działania i edukacja w tym zakresie to są bardzo ważne rzeczy, a temat jest szeroki jak rzeka. Dbajmy o planetę.
Video z dzisiaj - jestem na etacie movie makera:)
X muza : oczywiście 'Big Lebowski", Dżwiękowo : England Dan & John Ford Coley - "Soldier In The Rain" Trzymajcie się ciepło.

Komentarze