W roli głównej - fotografie

Silne ochłodzenie nadchodzące ze wschodu , mróz, opady śniegu - nic takiego zapowiadanego przez synoptyków nie nadeszło. Siarczysty mróz opanował nie Polskę, ale hiszpańską Katalonię . W miejscowości Clot de la Llanca , w której znajduje się stacja meteorologiczna przedwczoraj zanotowano - 34,1 stopnia Celsjusza - to ich rekord. Wraz z mrozem nadeszły intensywne opady śniegu , a nawet burza śnieżna "Filomena" i sparaliżowało Hiszpanię , a u nas : ciepło, temp. ok. zera , wczoraj słonecznie, niebo jak lazur , dzisieszy dzień trochę pochmurny , a chmury i wczoraj i dziś układają się w przeróżne kształty, wzory. Dzisiejszy wpis będzie oszczędny w słowa , w głównej roli fotografie wykonane wczoraj i dziś.
Dzisiejsze fotografie.
Filmowo : "Grand Budapest Hotel", Muzycznie : Lombard 'Droga pani z telewizji" oraz panowie z 2CELLOS - Survivor 'Eye of the Tiger" i energetycznie Jess Cook "La rumba del Jefe"

Komentarze