Norweski model, święta, abstrakcje , ciasto św. Jakuba

W tym tygodniu podrożowałam "palcem po mapie" i dotarłam do surowej , ekologicznej , zielonej lub białej i mrożnej w zależności od pory roku Norwegii. Natknęłam się na wiele artykułów opisujących ten kraj w samych superlatywach. Prym w tych opowiadaniach podpartych nieziemskimi zdjęciami wiodły : natura i ogromny szacunek do niej , eksploracje, sport , filozofia hygge , work-life balance. Wiele wypowiedzi skupiało się wokół słowa balance właśnie w odniesieniu np. do sposobu przygotowań i obchodzenia Świąt Bożego Narodzenia w Norwegii. Do Świąt Norwegowie przygotowywują się już od listopada, przywiązują wagę do Adwentu i ozdób adwentowych , obowiązkowo przyozdabiają swoje domy , miasta w niezliczone ilości światełek. Nie przywiązują wagi do prezentów - to nie prezenty są priorytetem. Priorytetem jest spędzenie świąt wg własnych preferencji zgodnie z filozofią hygge, na luzie, w harmonii, w gronie rodzinnym lub w samotności. Nie przejadając się , ale spędzając czas głównie czynnie, aktywnie uprawiając sport, czy długie spacery , robiac to co się lubi , wypoczywając. Stosują filozofię hygge - ma być równowaga , komfort i spełnienie. Nikt nie stoi do nocy w kuchni przygotowywując nadmiar posiłków, nie ma szaleństwa zakupowo-prezentowego. Są za to jarmarki bożonarodzeniowe ( oczywiście takie są nie tylko w Norwegii, ale Norwegowie szczególnie tradycyjni są w tym temacie - to obowiązkowy przedświąteczny element). Moje zainteresowanie Norwegią skupiło się też na znakach rozpoznawczych krajów północy - zorzy polarnej, fiordach i lodowcach. Uprzywilejowani Ci, którzy mieszkają w północnej części krajów skandynawskch. Są strony internetowe, które podpowiadają, w który dzień i o której godzinie istnieje prawdopodobieństwo, że pojawi się zorza polarna, bo nie jest to zjawisko, które może być widoczne codziennie - mają na to wpływ różne parametry, a na pewno w celu zapewnienia lepszej widoczności należy obserwować zorzę za miastem , w ciemności, w otoczeniu nie oświetlonym sztucznym światłem. Piękna sprawa. Po przeczytaniu tego wszystkiego, wczułam się w klimat i doszłam do wniosku , że muszę przed świętami zastosować u siebie filozofię hygge i inne, spokojne, wyważone podejście do świąt, również w religijnym aspekcie - ale po swojemu, w równowadze. Skromny mały stroik na choinie przygotowany przeze mnie.

Centra handlowe od dawna omijam szerokim łukiem , większość zakupów niespożywczych załatwiłam przez internet, choinkę kupiłam poprzez wcześniejszą internetową rezerwację w markecie - dostałam sms, że jest gotowa do odbioru przez 4 dni, pojechałam, zapłaciłam i choinka kupiona.

Abstrakcja choinkowa wykonana przez męża z gałązek bukowych z ogrodu.

Póki co za dwa dni kalendarzowa zima, czyli dziś mamy jesień, co widać na zdjęciach. Rośliny co prawda oszronione po nocnej temperaturze w okolicy zera, zawitało słońce, temperatura w dzień za to lekko na plusie, wypatrujemy śniegu.

Okazało się, że słonecznie jest tylko w naszym rejonie , bo parę kilomerów dalej od nas gęsta mgła rozlała się jak mleko.

Rozpisałam się bardzo , tak jak przez ostatnie dwa tygodnie rozpędziłam z wypiekami. Kto nie próbował to zachęcam , bo przepyszne jest ciasto św. Jakuba.

I kolejne to biszkopt z mascarpone - po raz pierwszy upiekłam bez proszku do pieczenia , bo inaczej mi nie wychodziło , tym razem znalazłam taki przepis, że ho ho - biszkopt puszysty jak piana.

Na te Święta życzę Wam radości z Bożego Narodzenia, spokoju, niech pachnie choinka , rozbrzmiewają kolędy. "Taka noc przypada tylko raz do roku, Przynosi radość i niebiański Pokój Dzieciątko małe w żłóbku już leży Kto tylko może, do niego bieży. W miłości, szczęściu i pomyślności Życzę Wam roku pełnego radości" Pozdrawiam. Film : 'Czy mi kiedyś wybaczysz ?" z 2018r. Muzyka : Lionel Richie 'Easy" wiersz - żródło internet.